Roller do twarzy twarzy "Alkemie" Roll Me Up

Marka: Alkemie
Pełna nazwa: Liftingujący roller do twarzy i ciała ze stopu cynku "Alkemie" Roll Me Up
Materiał: stop cynku

Moje wnioski

Roller "Alkemie Roll Me Up" wyróżnia przede wszystkim nowoczesny, elegancki design. Błyszczące, metalicznie połyskujące cacko posiada wygodną, prostą rączkę i dwie obracające się głowice (kulki), które całości nadają wygląd litery "Y". Głowice te mają na swojej powierzchni niewielkie spłaszczenie (dzięki niemu roller dopasowuje się do trudniej dostępnych miejsc twarzy, co najbardziej sprawdza się podczas masażu okolic oczu).

Roller jest umieszczony w eleganckim białym  opakowaniu, w dopasowanej wkładce. Pudełko wykonane jest z twardego kartonu i posiada wygodne  zamknięcie na magnes. Do opakowania dołączona jest instrukcja, pokazująca jak powinien przebiegać prawidłowy masaż twarzy - co jest świetną sprawą dla początkujących.

Zadaniem rollera jest masaż twarzy: szyi, brody, policzków, skroni, okolic nosa i oczu celem zmniejszenia napięcia mięśni i poprawy krążenie krwi w skórze, zmniejszenia opuchlizny, cieni pod oczami. Według producenta regularnie wykonywany masaż ma poprawić owal twarzy i wpływać na poprawę elastyczności skóry.

Czym różni się on od Easy Ice Rrollera? W skrócie, można by powiedzieć, że w odróżnieniu od niego, tutaj masujące głowice docierają wygodnie w te miejsca, w które Easy Ice Roller już tak nie dotrze - mam na myśli głównie powieki. Tę okolicę można masować na przykład przykładając choćby jedną głowicę do powieki. Jest też dość droższy. Jego regularna cena to około 150zł. Całkiem dobrze się go stosuje. Jest wygodny w użyciu.

Można go używać również z olejkiem do masażu. A po ukończeniu masażu przecierem go delikatną ściereczką antybakteryjną.

Roller ten można przechowywać w lodówce, dla zwiększenia efektu oraz uzyskania przyjemnego chłodu, aczkolwiek nie jest to konieczne, bo ja swój trzymam w łazience i też jest przyjemnie schłodzony (mimo, iż cały czas "siedzi" w swoim pudełku).

 

Ocena (1-5)
✶✶✶✶